Zawsze miałam w sobie opór mówienia o własnych potrzebach.
Z czasem straciłam z nimi kontakt.
Żyłam, pracowałam, funkcjonowałam na poziomie ograniczonej świadomości własnych pragnień i potrzeb. Szukałam motywacji na zewnątrz i błądziłam latami, nie potrafiąc zrzucić z siebie okropnej frustracji, poczucia beztalencia, zgnębienia.
Dziś już wiem czego mi brakowało – kontaktu się ze samą sobą i własną niezaspokojoną potrzebą:
– samorozwoju,
– poczucia sprawczości i wpływu na swoje życie,
– akceptacji,
– kompetencji,
– autentyczności,
– uznania,
– szacunku dla siebie,
– poczucia własnej wartości,
– przyczyniania się do wzbogacania życia,
– sensu,
– celu,
– zaufania…
Znasz to uczucie?
Za mną warsztat „Odpowiedzialna komunikacja (oparta na Nonviolent Communication).” Założyłam, że nauczę się komunikowania z innymi i ich potrzebami, ale prawda jest taka, że punktem wyjścia jest nawiązanie kontaktu ze samą sobą!
Z własnymi potrzebami
„Jak się swoich potrzeb nie widzi jako WAŻNE rodzi się przemoc!” – usłyszałam. Rodzą się agresja, konflikty, żądania.
Dziękuję Wam za piękną lekcję życia zachęcającą do budowaniu autentycznych relacji, pełnych empatii, zrozumienia dla różnorodności.
Dziękuję za naukę budowania MOSTÓW w komunikacji.
Wszyscy przecież mamy te same potrzeby
Gdy dojdziesz do swojej prawdziwej potrzeby – jest nieskończenie wiele sposobów jej zaspokojenia!