Dlaczego pokochałam Coaching Mocnych Stron?
Wierzę mocno, że każdy człowiek urodził się wyposażony w zasoby i możliwości życia pełnego. Życia satysfakcjonującego, wartościowego, spełnionego. Wierzę mocno, że każdy człowiek ma wszystko niezbędne, aby z życia czerpać dla siebie jak najwięcej wartości. Zaspokajać swoje potrzeby. Żyć w zgodzie ze sobą. W wewnętrznej spójności. Każdy ma prawo do własnej wizji życia. Każdy ma prawo o wyznaczania granic. Każdy ma prawo do zmiany wcześniejszych decyzji. Każdy ma prawo dążyć do spełnienia.
Mało spotykam osób, które znają swoje mocne strony, talenty i naprawdę głębokie potrzeby. Mało jest osób świadomych swojego potencjału i wartości. Mało kto wie, że stać go na więcej. TO konkretne WIĘCEJ, które jest obietnicą satysfakcji i spełnienia. Życia w zgodzie ze sobą.
Tak wiele razy brakuje nam wiary w siebie, poczucia wartości i sprawczości w życiu. Brakuje jasnego CELU. Dzieje się tak, gdy skupiamy się na własnych deficytach, a nie zasobach. Gdy nie pytamy siebie, tylko innych „jak mamy żyć?”. Szukamy kogoś, kto weźmie odpowiedzialność za nasze wybory. Nie potrafimy być dla siebie Samopomocą. Potrzebujemy kogoś – „dobrej ręki”, która wyciągnie nas z marazmu i samokrytyki.
W rezultacie zbyt często rezygnujemy z własnych marzeń. Kiedy przychodzi pora weryfikacji pomysłów, wycofujemy się rakiem. Skupiamy się na realizowaniu „ogólnie przyjętych” powinności wynikających z ról jakie w życiu mamy. Dajemy innym prawo podważania naszych autentycznych potrzeb. Ukrywamy słabości, unikamy bólu. We wszystkim co chcemy czynić, oczekujemy sukcesów i perfekcji. 100% pewności wygranej! Mamy destrukcyjne przekonanie, że tylko sukcesy i porażki świadczą o naszej wartości. Autoryzujemy swoje jestestwo otrzymywaniem pochwał i uznania. Wybieramy niewolę i zależność od czynników zewnętrznych, na które zupełnie nie mamy wpływu.
Marzy mi się świat, gdzie największą życiową podróżą jest ta w głąb siebie. Gdzie ludzie kreując swoje życie świadomie czerpią z własnego wewnętrznego bogactwa. Z talentów. Marzy mi się świat, gdzie spotykam ludzi przekonanych o swojej unikalnej wartości, ludzi spełnionych, świadomych swoich mocnych stron. Wspierających siebie, dbających o własne potrzeby, obdarowujących siebie empatią – tak jak najlepszego przyjaciela.