Za mną wspaniała konferencja „Odważ się mamo i sięgaj po więcej”. Jest we mnie ogromna wdzięczność za liczne rozmowy z kobietami, które stając się mamami weszły na nowy, nieznany wcześniej poziom swojego istnienia. Cudowne spotkania, poruszenia i łzy, które uświadamiały, że nie jesteśmy same w naszych dylematach, trudnościach i sukcesach.
Dzięki zaproszeniu od Mamo Pracuj miałam ogromną przyjemność opowiedzieć o Talentach Gallupa i ich potężnej sile, którą od 6 lat doświadczam ze swoimi klientami w pracy coachingowej i warsztatowej!
W panelu zatytułowanym „Czy ja mam jakieś talenty?” rozmawiałyśmy o tym, na ile kobiety, znają swoje mocne strony?
Moje doświadczenie pokazuje, że tylko nieliczni z nas potrafią określić w czym są mocni. Dużo łatwiej przychodzi nam nazywać to, co jest w nas słabością i obszarem… do naprawy. Mamy dużo lepszą relację z krytykiem wewnętrznym niż wewnętrzną przyjaciółką.
Przyczyny, którymi się również podzieliłam na Konferencji upatruję co najmniej dwie – obie dotyczą również mnie samej:
Skupianie się już od okresu szkolnego na wynikach i jak najlepszych ocenach ze wszystkich przedmiotów.
Jest to podejście, które mówi, że możesz być kim chcesz, wszystkiego możesz się wyuczyć, wystarczy się odpowiednio mocno postarać, a
naprawianie Twoich słabości zaprowadzi Cię do sukcesu.
W tym punkcie warto dodać, że Instytut Gallupa ma alternatywne podejście do rozwoju ->
zarządzanie słabościami zapobiega porażkom, ale to rozwijanie mocnych stron prowadzi do sukcesu.
Czym się różnią te podejścia do rozwoju człowieka? Dam przykład dzieci – wysyłamy naszą pociechę na korepetycje z przedmiotów, w których jest słabe, ale równocześnie ignorujemy potencjał (nie inwestujemy, nie rozwijamy) w obszarach, w których dziecko jest mocne.
Niestety nadal panuje przekonanie, że mamy stale skupiać się i naprawiać nasze niedoskonałości, a pozostawienie, odpuszczenie jakiegoś obszaru, tematu, roli odbierane jest częściej jako słabość, brak konsekwencji, tchórzostwo niż jako odwaga.
Trudno też nam przyjąć, że zaakceptowanie własnych niedoskonałości to pierwszy krok do pokochania samego siebie Boimy się tego, mówiąc, że to egoizm…
Skupianie się na słabościach podcina skrzydła, frustruje, obniża poczucie własnej wartości, odbiera nadzieję, odwagę i szanse na poziom mistrzowski w obszarach mocnych stron.
Praca polegająca na zajmowaniu się dziećmi i obowiązkami domowymi.
Wielokrotnie rozmawiając z kobietami dotykamy tematu poczucia własnej wartości.
Praca z talentami polega również na tym, aby dostrzec w sobie dobro – dar, potencjał, ogromną wartość do wniesienia do tego świata – do relacji, firmy, zespołu, organizacji
Kiedy jednak praca domowa polega na co dziennych, powtarzających się czynnościach, w których nie można liczyć na trwały efekt – każdego dnia wszystko zaczyna się od nowa, zespół (dzieci) jest trudny do współpracy i trudności nie kończą się lub nie ma w nich przerwy po 8 h (jak w pracy) nie ma już czasu na regenerację, tracimy pewność siebie, poczucie sprawczości i skuteczności. W takich okolicznościach, w zmęczeniu częściej napotykamy przeszkody i dotykamy porażek. Zdarza się, że brakuje wsparcia, dobrego słowa, a na koniec miesiąca po prostu wypłaty. Nasza samoocena spada, poczucie własnej wartości blednie…z czasem zapominamy o naszych sukcesach, możliwościach i wewnętrznej sile potencjału. Zaczynamy zadawać sobie pytanie „Jaką mogę dać wartość?
Dlatego tak ważne są wszelkie formy wspierania mam, w tym powracających na rynek pracy. Dlatego tak bardzo się cieszę, że powstała fundacja Mamo Pracuj i jestem ogromnie dumna, że mogę coachingowo i talentowo wspierać w niej kobiety.
Dziękuję za cudowne spotkanie, liczne rozmowy, konsultacje i przede wszystkim zaufanie, którym mnie obdarzyłyście
– Alina Gamza Fotografia