Masz takie momenty, że nie wiesz jaki jest dzień tygodnia? Wspominasz fajne chwile i nie pamiętasz czy było to tydzień temu czy miesiąc temu? To jest przypadłość wielu ludzi w biegu. W pogoni za bliżej nie określonym celem. Coraz częściej słyszę zdanie „kiedyś były inne, spokojniejsze czasy”. Z czego to wynika, że nie mamy ani jednej chwili dla siebie? Czy doba skróciła się o kilka godzin? Czy może chcemy na raz złapać kilka srok za ogon?
Ogrom możliwości jakie daje internet, tv i inne media rodzi w nas przeświadczenie, że wciąż nam daleko do sukcesów jakie odnoszą inni. Wydaje nam się, że my też musimy wiele poświęcić aby być w życiu szczęśliwymi. Ale czym dla Ciebie jest szczęście? Tyle ile nas na świecie, tyle definicji. Po co iść ścieżką już przez kogoś wydeptaną? Gnać za celem nie przez Ciebie wyznaczonym?
Pomyśl o życiu, które masz. O bliskich Ci osobach, towarzyszach drogi. Pomyśl o swoich pragnieniach, marzeniach. Widzisz je wyraźnie? czy są tak daleko za mgłą, aż nierealne?
Zadaj sobie pytanie:
Czy cel jaki mam w życiu jest jasno przeze mnie określony?
Czy wierzę w jego realizację?
Czy wyruszyłem już w drogę? Czy czekam na „lepszy” moment już kilka lat?
Każdy nowy dzień jest dla Ciebie darem, ale kiedy mija zabiera ze sobą okazje.